Z nieukrywaną satysfakcją chciałbym poinformować o utworzeniu nowego kierunku studiów podyplomowych – Industry 4.0 we wrocławskie Wyższej Szkole Bankowej, na którym będę jednym z wykładowców. Myślę, że warto je rozpropagować nie tylko ze względu na moją skromną osobę ale na tematykę i zakres – to bardzo praktyczny i nowoczesny kierunek.
Industry 4.0. Przemysł 4.0 Czym jest to pojęcie? I dlaczego jest takie ważne?
Wyobraźcie sobie, że zarządzacie produkcją i nie macie problemów.
Trudne prawda?
Ale przez chwilę zastanówcie się nad tym jak mógłby wyglądać idealny świat managera produkcji. Jak byłoby pięknie, gdyby maszyny się nie psuły, materiał przychodził zawsze na czas i zawsze w odpowiedniej jakości, a pracownicy nie chorowali i zawsze przychodzili do pracy. Do tego pracowali z największa możliwą starannością i wydajnością, a klienci zamawiali długie serie, z odpowiednio długim wyprzedzeniem, nie zmieniali swoich zamówień w trakcie ich realizacji i zawsze grzecznie czekali na dostawę.
Powiecie, że to niemożliwe? Że to utopia?
Owszem. Zakłócenia w procesie produkcji będą występowały zawsze i wszędzie. W każdej fabryce. Nawet w najlepiej zorganizowanej produkcji zawsze mogą zdarzyć się zaburzenia, na które nie mamy wpływu. Co więcej oczekiwania zglobalizowanego świata wobec produkcji są takie aby móc produkować krótkie serie wręcz w indywidualnych wykonaniach. Produkować tanio, z wysoką jakością, w krótkich terminach. Oraz móc elastycznie dostosowywać się do oczekiwań klientów.
Oczywiście rolą managera jest minimalizować te zakłócenia. Przewidywać ryzyka ich wystąpień i im zapobiegać.I robić to w taki sposób aby minimalizować koszty.
Czyż to nie syzyfowa praca?
Zmienność na produkcji występowała, występuje i występować będzie.Istotne jest jak organizacja zareaguje na te zmiany? Czy nadal będzie efektywna? Albo przynajmniej czy będziemy wiedzieć jak spadnie jej efektywność? Jak wzrosną koszty ze względu na zmiany?
A teraz wyobraźcie sobie, że to wiecie.
Wyobraźcie sobie,
że system zarządzania sam przydziela pracę pracownikom. Jeżeli pracownik zachoruje i nie przyjdzie do pracy, zlecenia pozostałym pracownikom zostaną tak przydzielone aby dotrzymać terminu wykonania. A jeżeli będzie trzeba system przydzieli odpowiednim pracownikom pracę w nadgodzinach. W przypadku wystąpienia awarii tak pokieruje zlecenia na pozostałe maszyny i stanowiska aby miało to jak najmniejszy negatywny wpływ na termin ich realizacji i koszty. W przypadku braku materiału wykorzysta materiały już wydane do produkcji na inne zlecenia aby zminimalizować opóźnienia.
Wyobraźcie sobie,
że to dzieje się w całym łańcuchu dostaw w procesie produkcyjnym. Zdarzenie występujące w jednej fabryce będzie miało automatyczny i w czasie rzeczywistym wpływ na produkcję w innej fabryce.
Wyobraźcie sobie,
że jest możliwa produkcja pojedynczych produktów pod indywidualne potrzeby klienta, przy jednoczesnej szybkiej i automatycznej adaptacji do ciągłych zmian, oraz nadal wysokiej efektywności wykorzystania zasobów, zapasów i energii oraz minimalnych kosztach.
Wyobraźcie sobie,
że wielkość produkcji w toku jest mała i ciągle optymalizowana. Dostawy materiałów są wykonywane na czas i Prost na linię produkcyjną.
Wyobraźcie sobie, że dotyczy całego łańcucha dostaw.
Wyobraźcie sobie,
że w każdej chwili na halach produkcyjnych obowiązuje najbardziej optymalny plan produkcji dla wszystkich zasobów produkcyjnych, zarówno pracowników jak i maszyn. Niezbędne informacje o realizacji kolejnych operacji technologicznych każdemu pracownikowi na hali produkcyjnej przekazywane są we właściwym czasie. A decyzje o zmianie planu w odpowiedzi na: każde odstępstwo w realizacji norm czasowych poszczególnych operacji technologicznych, awarię maszyn, nowe, pilne zlecenie, błędy lub braki produkcyjne, podejmowane są optymalnie i natychmiastowo.
Wyobraźcie sobie również,
że mamy pełną wiedzę na temat kosztów w każdym momencie realizacji zlecenia i co więcej możemy zasymulować różne zdarzenia mające wpływ na koszty produkcji i terminy produkcji.
Wyobraźcie sobie płynne łączenie ze sobą procesów realizowanych w różnych halach produkcyjnych, a nawet przedsiębiorstwach w inteligentne sieci, które same się optymalizują.
A teraz wyobraźcie sobie, że jest to możliwe.
To właśnie idea Przemysłu 4.0. To rewolucja w zarządzaniu produkcją na skalę wynalezienia maszyny parowej czy też taśmy produkcyjnej. Ta rewolucja dokonuje się na naszych oczach. Istnieją już takie narzędzia i metody, które spełniają wymagania Przemysłu 4.0.
Studia podyplomowe Industry 4.0 to niepowtarzalna okazja aby je poznać. Dają możliwość przeglądu obecnie istniejących narzędzi informatycznych wspomagających zarządzanie produkcją, ich wad i zalet oraz możliwości i barier zastosowania. Zajęcia dają możliwość zapoznania się z nowoczesnym podejściem do zarządzania produkcją, dzięki któremu można pogodzić wysoką elastyczność produkcji z optymalizacją kosztów tej produkcji. Uczestnicy podczas zajęć będą mogli wymienić się swoimi doświadczeniami związanymi z rozwiązywaniem swoich problemów i wyzwań produkcyjnych oraz z możliwościami ich rozwiązania za pomocą narzędzi informatycznych klasy Smart Factory.
A teraz wyobraźcie sobie, że Wy pracujecie w takiej fabryce spełniającej kryteria Przemysłu 4.0, a konkurencja jeszcze nie.
Jakie to miałoby konsekwencje dla układu sił rynkowych i osiągnięcie przewagi konkurencyjnej? Jakie to miałoby konsekwencje dla waszej kariery?
Jesteście inteligentni i macie wyobraźnię – odpowiedzcie sobie sami.
Zapraszam na zajęcia Industry 4.0.