Zatem mamy już nowy rok. W naturalny sposób okolice tej daty skłaniają do refleksji i przemyśleń.
To był dobry rok. Zarówno dla nas jak i dla naszych klientów. Wielu z nich osiągnęło nie spotykaną dotychczas sprawność i efektywność. To cieszy i upewnia, że obrana przez nas droga jest właściwa.
Jednak podsumowania, inwentaryzacje, zamykanie spraw, realizacja planów, wykonanie budżetów, dopychanie sprzedaży czasem przesłaniają to dzięki czemu udało się ten sukces osiągnąć. W wielu organizacjach koniec roku to czas aby „rzutem na taśmę” zrobić coś jeszcze aby pokazać, że to co założyliśmy udało się zrealizować. W takiej gonitwie czasem trudno zauważyć, że nasze sukcesy nie byłby możliwe bez naszych współpracowników. Cieszę się że mogłem w tym roku obserwować jak ludzie się zmieniają. Jak się rozwijają. Jak uzyskują większą świadomość, wiedzę i rozumienie procesów. To bardzo budujące.
Cieszę się, że chcieliście się uczyć razem ze mną i dziękuję Wam za to.
Czego zatem życzę nam Wszystkim? Oczywiście osiągania celów i realizacji planów. Ale też, w sytuacji kiedy nie będą one realizowane lub będą przekraczane, życzę znalezienia w codziennej gonitwie, czasu i cierpliwości na refleksję w analizie odchyleń oraz konsekwencji we wdrażaniu działań korygujących. Życzę również aby codzienna praca, codzienne zmagania sprawiały nam satysfakcję tak abyśmy codziennie z uśmiechem zaczynali dzień i ten dzień kończyli.
I obyśmy mogli patrzeć jak otaczający nas ludzie dzięki nam wzrastają.